RZECZY

Whose that lipstick on the glass, czyli walentynkowy przegląd szminek

Lubię myśleć, że moim znakiem rozpoznawczym, oprócz specyficznego poczucia humoru, są wyraziste kolory szminek. Od kiedy pamiętam, a co najmniej od 1. roku studiów, malowałam się. Początkowo sięgałam po bezpieczniejsze produkty, pomadki nadające lekki błysk, czy konturówki jedynie delikatnie podkreślajace kształt ust. Im więcej czasu spędzałam jednak w social mediach (czy na modnych wówczas kanałach …

Continue Reading
RZECZY

House of (Gift) Cards

Voucher

… czyli jeszcze jedna odsłona przedświątecznego prezentownika, taka w sam raz dla spóźnialskich, na szybkie zakupy Last Minute. Tym razem na tapet biorę karty podarunkowe, bo żaden prezent nie cieszy tak, jak ten, który sami sobie wybierzemy, byle nie za własne. I mimo że nie ma takich pieniędzy, których nie przepuściłabym na białą Nocciolatę, a …

Continue Reading
RZECZY

Jak pisać to prezentownik – czyli wielki powrót, choć może być, że jednorazowy

Skarpetki świąteczne

Niczego nie obiecywałam i nie obiecuję, ale hosting i domenę jednak regularnie opłacam, co może oznaczać, że w głębi serca wciąż tli się nadzieja na powrót do blogowania. A czy może być lepszy (i łatwiejszy) powrót niż świąteczny prezentownik? Nie sądzę… No to co, jest tu kto? Kocia Szajka Każdy, kto ma to (wątpliwe) szczęście …

Continue Reading
RZECZY

Jak kupowaliśmy mieszkanie (III): Mieszkaniopozytywność

Klucze do domu

Mieszkaniopozytywność to stworzony przeze mnie na potrzeby Instagrama termin (oraz hasztag), pod którym kryje się cała filozofia myślenia o swoim miejscu do życia. Mieszkaniopozytywność to dla mnie sztuka patrzenia na swoje mieszkanie z czułością; umiejętność dostrzeżenia piękna tam, gdzie na pierwszy rzut oka są tylko niedoróbki; docenienie detali; oswajanie niedoskonałości, niekiedy poprzez ich eksponowanie. To …

Continue Reading